Paweł CK
    pawelk pisze:

    po tych upadkach posprawdzałem i okazało się że tylne się chyba zacinają. Prawo, lewo i drugi góra, dół. Ale nawet bez nich samolot powinien polecieć parę metrów i wylądować na "brzuchu" a on po 2 metrach leci w dół wypuszczony z ręki. Na dodatek coś buczy nawet jak żaden ster nie jest przechylony. Może latacie gdzieś jutro to posłuchał bym porad.


Jako grupa to ostatnio sporadycznie. Indywidualnie latam często. Zapraszam Cie jutro do Bilczy. Latam jutro około 11 rano, po południu pewnie też chociaż może się to okazać nie możliwe, ponoć komary gryzą. Robię poprawki modyfikacje moich modeli więc jutro testuję pioneerka 1400 z nowym mocowaniem skrzydeł. Byłeś już to Ci powiem gdzie jestem, weź model oczywiście. On musi latać.


  PRZEJDŹ NA FORUM