Paweł CK
po tych upadkach posprawdzałem i okazało się że tylne się chyba zacinają. Prawo, lewo i drugi góra, dół. Ale nawet bez nich samolot powinien polecieć parę metrów i wylądować na "brzuchu" a on po 2 metrach leci w dół wypuszczony z ręki. Na dodatek coś buczy nawet jak żaden ster nie jest przechylony. Może latacie gdzieś jutro to posłuchał bym porad.


  PRZEJDŹ NA FORUM