Michał wita z okolic Pińczowa ;)
Michał to quad uciekł nie hexa - przecież Ci dałem ulotkę no kaman wesoły Po drobnych korektach trajektorii i pewnych wyliczeniach wyszło że maszyna spadła w okolicach Bełku lub tuż za. Niestety nie odnaleziony, ewentualnie ktoś znalazł i sobie zatrzymał. W niedzielę trochę pochodziłem po lesie w Bełku ale nic. Spotkałem jakiegoś chłopka w lesie który mówi że też szukał nie raz i często tam chodzi ale nic nie widział. Ciężka sprawa. Do puki nie przejdę tych lasów w całości to raczej nie spocznę wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM