| No cuż ogólnie to udane ,Jacek poćwiczył latanie , Maniaq polatał trochę klasycznie a potem Fpv - przy drugim locie pogonił kreta,Sławek - no własnie a miało być tak pięknie jeden nieudany start Piperem niegrozny bo model cały , drugi start bardzo udany płynie równo oderwał się od ziemi byłem pod wrażeniem ,no i jest zawsze ale - zgasł silnik zaraz po starcie na wysokości ze 20-30 m no i lipa był kret,Ale Sławek jest dzielny pokleji (znowu)i kolejne próby ulotnienia .Plus tego jest taki że nabiera za każdym razem nowego doświadczenia. |