ASW-17 nowy nabytek
video
Widzę że masz tą samą wersję co moja - Yuki - a tam jest silnik dzwonek, regulator 10A i spokojnie może latać i latać na 2200 mAh 3s.

Swojego przerobiłem i usunąłem serwa z kabiny, zmieniłem na metalowe serwa i wrzuciłem do wnętrza ogona za skrzydła, dodałem łopatki graupnera "wzmocnione" i zrobiłem komore pod skrzydłami na drugą kostkę 2200 mAh.
Kolejna kostka 1100 mAh na FPV umieszczona w kabince tej zdejmowanej i stabilizator lotu też bliżej skrzydeł.
Serwa ze skrzydeł usunięte i wstawione ze stalowymi zebatkami.
Regulator wtopiony w brzuch od spodu modelu (chłodzenie cacy) i brak zmiany geometrii i szczelnie nawet na wodzie można siadać :-)
Efekt był taki, że sięwzniosłem na jakięs 300m i latałem aż do znudzenia jęzor
Całkiem spore było to obiciążenie a i tak latał na połowie gazu (na reglu 10A).
Świetna konstrukcja.

Więc teraz kolejny etap mojego starego ASW17:
- od czubka nosa do miejsca pod skrzydłami wstawiłem rurki węglowe i pociągnąłem kilka razy laminatem (żywica + tkanina).
- zmodyfikowałem zdejmowaną kabinke, tak że nie ma w niej pułki
- do kabiny wchodzą 2 kostki 2200mAh i do brzucha kolejna kostka 2200mAh (czyli do dyspozycji 6600 mAh na 3S)
- silnik wyjęty i wsadzony 870W silnik (na 4S), ale nie będe latać na 4S, więc moc na 3S i reglu 40A będzie ok 600W ;-)
- śmigło składane - jeszcze do kupienia, ale mi się nie śpieszy.
Experymentuję bo chcę znaleźć złoty środek pomiędzy masą maksymalną, ciągiem maksymalnym, długością lotu i wyważeniem w oparciu o tą konstrukcję.
Czyli ładnie i długo szybująca na napędzie rakieta pan zielony

Drugi ASW17 w drodze i myślę aby zrobić mu te same mody z wyjątkiem napędu, tu dać po jednym dzwonku i jednym regulatorze 10A na skrzydło, w wfekcie bęzie to maszyna dwu silnikowa, i połowa kabiny na osprzęt FPV, w tym dwie kamery i autopilot.
W efekcie odsuwam wibracje od napędu, żadne śmigło mi nie miga w kadrze i w razie awarii regla/silnika, dociągne na drugim :-)
Mając na pokłądzie 6600mAh powinno się całkiem dłuuuuugo latać jęzor

Aha i taka mała podpowiedź:
NIE LATAM na rurce weglowej (skrzydła), tylko na rurce alu z castoramy bardzo szczęśliwy
Miałem dośc kupowania rurek po 18 zł, strasznie pękały przy byle gorszym lądowaniu, np zawadziłem o jakas gałąź, albo krzaka, albo spadłem z wysoka bo mi serwo padło w skrzydle itp. Okropne, bo prawie zawsze ta rurka pękała, teraz jak mam alu to się wygnie, więc wyciągam, znowu wyginam i rurka dalej działa, to kilku wygnięć, potem już nie ma takiej pracy materiału, więc nowa rurka, ale 3-4 zł a nie 18 :]


  PRZEJDŹ NA FORUM